Komisja Europejska poniosła kolejną bolesną porażkę w sprawie o unikanie opodatkowania. Tym razem cios pada w apelacji przeciwko Fiat Chrysler Finance. Komisja od dawna prowadzi kampanię przeciwko międzynarodowemu unikaniu opodatkowania poprzez umowy między międzynarodowymi koncernami a krajami takimi jak Luksemburg, Irlandia i Holandia.
Nielegalna pomoc państwa
Spółka finansująca grupę Fiat i spółka macierzysta Stellantis musiała trzy lata temu zapłacić 30 mln euro zaległych podatków od europejskiego sądu. Luksemburg dał spółce korzyść podatkową za pomocą tak zwanej interpretacji podatkowej, a zdaniem sędziów doszło do nielegalnej pomocy państwa.
Dlatego Europejski Trybunał Sprawiedliwości zatwierdza teraz orzeczenie w sprawie odwołania. Sędziowie argumentują między innymi, że Komisja Europejska nie uwzględniła w wystarczającym stopniu luksemburskiego systemu podatkowego w odniesieniu do przepisów Unii Europejskiej.
Sprawiedliwość podatkowa
Komisarz europejska Margrethe Vestager nazwała tę porażkę „wielką stratą dla wymiaru sprawiedliwości podatkowej” na Twitterze. Rozważa odwołanie. Jednak pieniądze spadkowe w najwyższym sądzie europejskim są ograniczone.
W zeszłym roku prawie 140 krajów zgodziło się na minimalny podatek od zysku w wysokości 15 procent dla korporacji międzynarodowych, niezależnie od tego, gdzie firmy się znajdują. Nowe globalne porozumienia powinny zwalczać unikanie podatków i generować wiele miliardów euro z pieniędzy podatników.
Firmy skrzynkowe
W czerwcu ubiegłego roku Ministerstwo Finansów ogłosiło, że unikanie płacenia podatków przez Holandię jako kraj pośredni znacznie spadło w związku z nowymi przepisami. Jednak według de Volkskrant nadal trwa transfer miliardów za pośrednictwem holenderskich firm przykrywek do rajów podatkowych.