ADM przegrywa z organami podatkowymi w sporze w sprawie cen transferowych

Organy podatkowe po raz kolejny odniosły sukces w sporze o ceny transferowe. Tym razem sąd Noord-Holland orzekł, że amerykański handlarz towarami ADM zapłacił zbyt niski podatek po przeniesieniu szeregu działalności gospodarczej z Holandii do Szwajcarii. Firma jest jednym z największych na świecie handlarzy towarami rolnymi.

 

Ustalanie nadwyżki zysku

Spór dotyczył sposobu wyceny holenderskiej działalności przeniesionej do szwajcarskiej spółki zależnej. Przy dodatniej wycenie powstaje zysk transferowy i dana firma musi od niego płacić podatek dochodowy. ADM odnotował zysk w wysokości 35 milionów euro za zepsuty rok obrotowy 2009-2010, w tym nadwyżkę zysku w wysokości około 2 milionów euro z przesunięć wewnętrznych.

Dla organów podatkowych kalkulacja wyglądała jednak zupełnie inaczej. Ten ostatni ustalił zysk na 350 mln euro, z czego 320 mln stanowił zysk nadwyżkowy. Administracja Podatkowa i Celna nałożyła zatem proporcjonalnie wyższą stawkę, zgodnie z ogłoszoną w zeszłym tygodniu decyzją sądu wielopodatkowego Sądu Okręgowego Noord-Holland z 30 września. Konsultacje między stronami początkowo nic nie dały, dlatego trzy lata temu sąd skorzystał z pomocy niezależnego biegłego w celu ustalenia nadwyżki zysku.

W swoim wyroku sąd kieruje się determinacją biegłego. Stwierdzono, że nadwyżka zysku wyniosła prawie 85 mln euro. Po odliczeniu wspomnianej nadwyżki zysku dochód do opodatkowania ADM za rok obrotowy 2009-2010 wynosi zatem ponad 117 mln EUR.

 

Nie jeden przypadek

Niedawno ten sam sąd orzekł w sporze między organami podatkowymi a producentem tytoniu British American Tobacco. Tam też chodziło o to, jak należy wyceniać transakcje wewnętrzne. W orzeczeniu tym było mniej odstępstwa od wysiłków organów podatkowych niż w przypadku ADM. Wydaje się, że sprawy dotyczące cen transferowych coraz częściej trafiają do sądu.

 

Koszty procesu

Opublikowane niedawno orzeczenie pokazuje, że organy podatkowe poszły mocno. ADM stwierdził na rozprawie, że służba działała na tyle niedbale, że należy obciążyć ją faktycznymi kosztami procesu. Na przykład, służbie groziła korekta zysku w wysokości 1 miliarda euro, grzywna i postępowanie karne, aby firma zgodziła się na kompromisową propozycję. Zdaniem organów podatkowych kwestie te pojawiły się jednak dopiero podczas konsultacji. Służba chciała jedynie nakreślić możliwe konsekwencje. Organ podatkowy nie został obciążony tygodniowymi kosztami prawnymi, ale musi zwrócić ADM koszty prawne według standardowej formuły, pisze FD.